Eksperci: To może być najlepszy okres polskiej waluty od kilku lat

Zdaniem ekspertów wypowiadających się na łamach serwisu ekonomicznego Forsal.pl, złoty umacnia się. W artykule czytamy, że może to być "najbardziej udany okres dla polskiej waluty od wielu lat".

Wyniki lepsze niż w 2017 r.?

Autor artykułu twierdzi, że jeśli obecny kurs złotego utrzyma się do końca bieżącego roku, to jego wyniki będą lepsze niż w 2017 r. W ciągu ostatnich tygodni złoty odnotował najszybszy wzrost wartości wśród walut w naszym regionie. Jako przyczyny takiego stanu rzeczy eksperci wskazują między innymi nadwyżkę w bilansie, przepływy kapitału czy reakcje na giełdzie.

– Są mocne czynniki fundamentalne, które przemawiają za aprecjacją. Przede wszystkim w krótkim czasie z deficytu na rachunku bieżącym bilansu płatniczego przesunęliśmy się do nadwyżki. W skrócie: więcej jest eksporterów chcących kupić złotego niż importerów, którzy chcą go sprzedać – tłumaczył dziennikarzom portalu Forsal.pl Piotr Bielski, ekonomista Santander Banku.

Co więcej, złoty umacnia się dzięki przepływom kapitału, w szczególności na realnych transakcjach zagranicznych instytucji finansowych, a nie na spekulacjach.

Eksperci wskazują również, że polski rynek giełdowy jest coraz bardziej atrakcyjny dla inwestorów. Od stycznia główny wskaźnik warszawskiej giełdy WIG20 odnotował wzrost o 6,7 proc. 6 proc. zyskał z kolei indeks TPSB, który odzwierciedla notowania polskich obligacji skarbowych.

Złoty a światowe waluty

Specjaliści podają, że od początku roku złoty w stosunku do euro zyskał 2,6 proc., zaś w stosunku do dolara – prawie 6 proc. Warto zaznaczyć, że te wyliczenia wynikają z efektywnego kursu realnego, a nie z bieżących notowań.

"Z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki istotny jest nie tyle kurs rynkowy, co realny efektywny kurs walutowy (REER). Pokazuje on zmiany wartości złotego wobec koszyka walut głównych partnerów handlowych (stąd określenie "efektywny") po skorygowaniu o różnice w inflacji między Polską a innymi krajami (stąd "realny"). Umocnienie REER wynika zarówno z nominalnej aprecjacji waluty jak i wyższej inflacji w kraju niż za granicą" – piszą w poniedziałkowej analizie eksperci z Banku Handlowego.